SKOK NA ŻYTNE 14 km to trasa, która daje dużo komfortu, ale można ją również pobiec bardzo mocno. Zaczynamy od przekroczenia rzeki Wiar przez most, a zaraz po nim skręcamy w kierunku Połoninek Makowskich. Aby się do nich przeprawić musimy pokonać Górę Filipa - nikt nie wie, dlaczego miejscowi tak ją nazywają. Od jej szczytu oddziela nas dziki mostek na Sopotniku i mocne podejście. Następnie trasa wyprowadzi nas polnymi drogami na widokową dolinę wysiedlonych wsi, która przed wysiedleniami ciągnęła się aż do Dobromira po ukraińskiej stronie. Jest to również stara droga pielgrzymkowa, która przez niewidzialny Sopotnik i Paportno doprowadzi nas na Przełęcz pod Wielką Kiczerą - z niej będziemy się wspinać na Żytne. Wylesione wzniesienie otworzy panoramę na kluczowe cuda Turnickiego. Na zachódzie zobaczycie Masyw Suchego Obycza, na południe Masyw Roztoki i Chwaniów, a za nimi Bieszczady. Na wschodzie zobaczycie Ukraińską część Beskidów Lesistych, ciągnącą się w stronę Paru Narodowego Beskidów Skolskich. Na północnym wschodzie zewnętrzny Łuk Karpat przechodzi w płaskowyż Chyrowski. Natomiast na północy zobaczycie zabudowania Kalwarii - właśnie tamtędy pobiegniemy. Przecinając Pacław, trasa poprowadzi grzbietem ze wspaniałymi widokami, aby niespodziewanie zniknąć w stromym wąwozie. Jeszcze jeden chybotliwy mostek i meta. 

​

Zdjęcia: Asia Gremska